Zapraszam do czytania :)
Lily
__________________________
PROLOG
Pani Potter co chwila budziła się ze snu, wyrwana dziwną intuicją, że dzisiejszy dzień będzie dziwny... Po czym znów kładła się do łóżka. I tak w kółko.
Lily wstała z łóżka i podeszła cichutko do okna. Rozchyliła delikatnie firankę. Była późna noc, słońce już dawno zaszło. Ciemne uliczki, wiatr wiejący z zachodu... Ludzie pochowali się w swoich domach już dobre 3 godziny temu. Pani Potter zerknęła na małego brzdąca leżącego w łóżeczku. Mały Harry spał smacznie, pogrążony snem. Lily odwróciła się i podeszła do łóżka, w którym spał James. Położyła się obok niego i przykryła kołdrą.
Poczuła jego zapach i przymknęła oczy, rozkoszując się nim... To zabawne, że wciąż tak na nią działa! Zamknęła oczy i ponownie zasnęła. Była 1:04 w nocy. A był to 31 października.
ZAKAZ KOPIOWANIA
Bardzo dobry rozdział :) Czekam na więcej ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie,ciekawie :D Dawaj następny,no <333
OdpowiedzUsuńno, no ciekawe :) czekam na wiecej ;*
OdpowiedzUsuńRzeczywiście krótkie, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńAle ciekawe, więc czekam na więcej, żebym mogła wytknąć ci błędy i do czegoś się przyczepić, bo jak na razie nie mam do czego ;)
Życzę weny i pozdrawiam :*
Ps. Błaagam wyłącz weryfikację obrazkową :)
Megan Lunaris Moony
Zapraszam na kolejny rozdział do mnie!
Usuń:*
http://moonlightmemoriesbymeganlunarismoony.blogspot.com/2014/04/rozdzia-6.html
Megan Lunaris Moony
Rogasiu, czytam to już drugi raz, ( pierwszy miałam przyjemność czytać już daaawnoooo temu), kochana moje zdanie się nie zmienia. Suuuuuuuuuuuupppppeeeeeeerrrrrrrrr! Czekam na następny (po raz drugi)!
OdpowiedzUsuń~Guzik (JuNa Forever)~
Mam nadzieję, że wybaczysz mi krytykę, a jak nie, to trudno.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze. Powtórzenia. Za duże jest tego "Pani Potter", "Lily". Na tak krótki tekst wystarczyłoby raz napisać ;)
Po drugie. "Pani Potter zerknęła na MAŁEGO brzdąca leżącego w łóżeczku. MAŁY(...)" Powtórzenia w tekście to grzech. W krótkim niedopuszczalny.
Po trzecie. Zajeżdża mi tu Mary Sue. Jak w większości blogów, gdzie Lily jest główną bohaterką. Ubolewam nad tym.
Po czwarte. Początek mało oryginalny, niestety. Duża część teraźniejszych ficków zaczyna się w podobny sposób.
Po piąte i najważniejsze: Nie zniechęcaj się! :) Wena życzę :D
Będę tu zaglądać od czasu do czasu, że to opowiadanie nie będzie oklepane, bo styl pisania masz całkiem nie zły, tylko żeby pomysł był ;)
Pozdrawiam, Isiek.
Baaardzo dziękuję za te wszystkie wzkazazne błędy. Postaram się ich więcej nie popełniać, bo przecież człowiek uczy się na błędach! :D I wybaczam, wybaczam! Mam nadzieję, że w następnych rozdziałach tych błędów będzie mniej :)
UsuńPozdrawiam
Lily
Ogólnie bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSprawdzian z kończenia w odpowiednim momencie zaliczony :)
Po części zgadzam się z Isiek, choć nie pod każdym względem. Myślę, że takim początkiem zostawiasz sobie spore pole do popisu, bo raczej nie opiszesz teraz ich śmierci. Ale mogę się mylić :D
Tak przy okazji to zapraszam do mnie na www.lilyijames-zdobyc-szczescie.blogspot.com
Dopiero zaczynam i jest to mój pierwszy blog, ale mam nadzieję, że się spodoba :) Czekam na komentarze.
P.S
Czy mogłabyś zlikwidować kod obrazkowy ? Strasznie mnie to denerwuje i zniechęca do komentowania...
Dziękuję za komentarz, weryfikacja usunięta :) a co do śmierci, to zdradzę tylko tyle, że w następnych rozdziałach będą żyli. W bardzo wielu rozdziałach xD
UsuńPozdrawiam i zapraszam do obserwowania i komentowania
Lily
PS Twojego bloga czytam i komentuję :*
Szkoda, że tak krotko, bo mnie bardzo wciągnęło!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Zapraszam do obserwowania :*
UsuńLily
Chciałam już napisać o powtórzeniach, ale zauważyłam, że Leviosa już to wykonała, więc bez sensu powtarzać. Ja zamiast marudzić, powiem coś co było dobrze.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój styl pisania, choć jest krótko - wcale nie jest źle :) Według mnie powinien być trochę dłuższy, opisać jeszcze co czuła podczas tego wybudzania, troszkę dłuższy opis wyglądu Harrego... może nawet tej uliczki za oknem lub sypialni? :) ALE podobało mi się, nawet bardzo :)
Pozdrawiam i życzę weny! ;)
Lil
~Zapraszam do mnie, mile widziane komentarze ;*
http://always-expecto-patronum.blogspot.com/
Super :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:
http://zaprzysiezeni.blox.pl/html
Super prolog, jest troszkę powtórzeń, ale i tak fajnie się czyta.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze na blogu.
http://zyciescarlettsnape.blogspot.com/
Świetny prolog. Mam przeczucie, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńWracam do lektóry.
Życzę Weny
[http://new-generation-hogwart.blogspot.com/]